Od zawsze lubiłam ćwiczyć.
Z tego co wiem to jak miałam już 7-8 lat robiłam mostki i przy którymś razie ręce mi się ugieły i od tamtego czasu bałam się robić mostek, ale za to ćwiczyłam nogę /nogi za głowę.
Po kilku latach w wieku 12-13 lat ćwiczyłam mało jeśli porównać to z teraźniejszymi ćwiczeniami i wtedy umiałam już wziąść jedną mogę za głowę a na drugiej prosto wstać , w wieku 14 lat nauczyłam się szpagatu , potem przekonałam się do gwiazdy dzięki mojej przyjaciółce.
Zaczęłam często ćwiczyć umiałam już kilka rzeczy potem , z płaczem i na siłę starałam się przezwyciężyć strach przed zrobieniem mostka ze stania i chociaż kilka prób wyszło bardzo źle próbowałam i udało mi się , potem juz musiałam ćwiczyć mięśnie brzucha aby się podnieść z mostka , jakoś się udało .
Wkrótce doszłam z mostkiem do perfekcji , ze szpagatem też z nogami za głowę też , gwiazdą i w ogóle , potem próbowałam stanie na rękach i na jednej udało mi się , potem robiłam gwiazdy na jednej ręce , potem fokę , a z niej pozycję skorpiona i na końcu krokodylka którego ćwiczyłam przez 2-3 miesiące.
Teraz umiem już te rzeczy które są wymienione powyżej.
Jestem z siebie dumna, uczę też moją koleżankę i chętnie nauczę kolejne.
Stroje do ćwiczeń mam ( niebieski i biały ) z firmy TCM.
Teraz ćwiczę stanie na rękach bez ściany już nieźle mi idzie oraz biorę się za szpagat turecki ,bo francuski już umiem.
To chyba tyle co powinniście wiedzieć o moich ćwiczeniach.
Powodzenia Paulina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz